Purple Bow Tie

piątek, 15 lutego 2013

Oliwka...

 
♥♥♥
Ferie topnieją jak ten śnieg za oknem, ani się nie obejrzeliśmy, a tydzień minął jak z bicza  strzelił.
Zapowiadało się, że będzie śnieżnie i mroźno, a tu jak na złość mamy przedwiośnie.
Może to i lepiej bo wiosna szybciej do nas zawita.
Póki co moje lale nadal chodzą w ciepłych ubrankach.
Oliwia tym razem zafasowała rękawiczki,  ale co z tego jak śniegu nima.
Tak bardzo chciałam jej zrobić zdjęcia na śniegu, sanocki skansen miał być zdjęciowym plenerem, a tu jedna wielka chlapa. 
Może następnym razem się uda i śnieżek nam choć troszkę poprószy.
Teraz szybciutko zmykam się pakować, jedziemy do przyjaciół do Nowego Targu, mam nadzieję że tam jest więcej śniegu.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkim udanego weekendu.
Ania.
♥♥♥

30 komentarzy:

  1. Już wiem gdzie kupię kolejną lalę dla kolejnej wnusi :-)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna lala:-) Zresztą jak każda, którą uszyjesz:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu... zazdroszczę Ci umiejętności robienia ślicznych laleczek ...
    piękne róże...
    miłego !

    OdpowiedzUsuń
  4. Rękawiczki mnie powaliły!!!Boosskkkiieee

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna lala, a rekawiczki...och sama bym takie chciala:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. QUE PRECIOSIDAD!!!!!!!!!BESOS

    OdpowiedzUsuń
  7. Me encanta tú blog y todos tus trabajos,son perfectos.Bss apretaos!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Co tu przyjdę, napatrzeć się nie mogę. Nie tylko tworzysz przepiękne lalki ale i robisz im cudowne i bardzo klimatyczne zdjęcia.
    Wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  9. SŁUCHAJ... no mi brak słów. Podziw, szacunek, uwielbienie........ co jeszcze mogłabym dodać..............

    OdpowiedzUsuń
  10. Oliwka jest ...ach..., jest cudna!
    Czapusia i rękawiczki i buciki wspaniałe:) Wszystko jak zwykle dopracowane perfekcyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest piękna jak mało co. Ale pomponik to mnie ujął najbardziej ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu jestem pod wrażeniem .... te wszystkie detale są tak dopracowane u twoich lalek ... cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kłaniam się do stóp, nawet spokojnie nie mogę oglądać, bo są tak cudne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miłego wypoczynku:) Oliwka jest przepieknej urody :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No i jakich tu słów użyć, żeby wyrazić swój zachwyt? Nie da się. Jesteś jedną z moich ukochanych lalkarek. Zachwycam się przy każdej kolejnej z Twoich cudownych dziewczyn. Są tak nieopisanie piękne.
    manita- Twoja wielka fanka.

    OdpowiedzUsuń
  16. I znowu koejna lala tak pieknie ubrana ! Kolory sa swietnie, takie jak lubie a te rekawiczki podbily moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku, te kozaczki, te rękawiczki ! Fantazja !

    OdpowiedzUsuń
  18. ale cudowna widać ,że Oli ma charakterek :))

    OdpowiedzUsuń
  19. W sanockim skansenie byłam w największy ubiegłoroczny upał. Na pewno świetnie prezentuje się też w zimie. Miałaby Oliwia żywą scenografię.

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu, każda Twoja lala jest piękniejsza od drugiej! Po prostu dech mi zapiera! Są rewelacyjne, śliczne, urocze... Ach, słów brakuje! Po prostu REWELACJA!!!!!!!
    Życzę miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu KOCHAM te Twoje lale!!!Oliwia jest cudowna i te jej kreacje: sukieneczka z falbaneczką,butki,rękawiczki...majstersztyk:)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Aniu kolejne moim zdaniem dzieło sztuki:)CUDO!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna -jestem zachwycona jej ubrankiem, sukieneczka mnie oczarowała:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne lale:)Zakochałam sie w twoim blogu:) Pozdrawiam ciepło:) ulicazielona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniu. Na śniegu czy nie i tak powstało z Twoich rąk prawdziwe , zjawiskowe dzieło sztuki. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za wasze ciepłe komentarze :*