Ostatnio zaniepokoiło mnie zachowanie mojej kotki Adeli.
Zawsze z anielskim spokojem potrafiła opanować swoją rozbrykaną gromadkę a tu nagle stała się dziwnie rozdrażniona i nerwowa. To je częste bieganie tam i z powrotem do szopy Dionizego, dało mi do myślenia. Postanowiłam więc sprawdzić, jaki to sekret skrywa moja kotka.
Wczesnym rankiem wiedząc, że jest zajęta swoimi urwisami, zajrzałam do szopy i co zobaczyłam? Jak myślicie.
Cztery małe myszki.
Siedziały sobie w starym kufrze na narzędzia , ale co było najdziwniejsze, nic a nic nie były wystraszone, wręcz przeciwnie zachowywały się tak jak by na mnie czekały.
Zrozumiałam wtedy, że to ja wpadłam w zasadzkę zastawioną przez Adelę.
To ona zaopiekowała się tymi sierotkami, wykarmiła i oswoiła, następnie celowo zwracała na siebie uwagę aby mnie tu ściągnąć. Wiedziała dobrze, że już dłużej nie jest w stanie upilnować tych małych gryzoni, dlatego postanowiła przekazać je w moje ręce.
No i masz babo placek, teraz trzeba się nimi zająć i znaleźć im nowe mieszkanko, bo zawita do nas jakiś dziki kot i będzie niezła jazda.
A może ktoś z Was zaopiekował by się nimi?
Są oswojone i nie robią żadnych szkód, a zapewne szczęśliwsze by były mieszkając w pokoju u małego chłopczyka lub dziewczynki.
W całym tym zamieszaniu nie zauważyłam nawet, że przyleciały nowe teletubisiowe pszczółki. Narobiły trochę zamieszania, wykorzystały moją nieuwagę i zakwaterowały się tam gdzie chciały.
Ale z drugiej strony to dobrze, bo w moim ogrodzie zaczyna się robić kolorowo i wiosennie.
Na zakończenie muszę się pochwalić WYGRAŁAM Candy!!!! i to dwa razy, sama nie mogę w to uwierzyć, jedno w Piecuchowie http://piecuchowo-modelinowo.blogspot.com a drugie u Alicji z bloga http://alicecreations.blogspot.com/
Dzisiaj pokażę wygraną z Piecuchowa od Pani Kingi , łańcuszek idealnie pasuje do mojego ulubionego sweterka.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Drugą wygraną pochwalę się jak tylko listonosz zawita do mojego ogrodu.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę wszystkim miłego dnia.
Zawsze z anielskim spokojem potrafiła opanować swoją rozbrykaną gromadkę a tu nagle stała się dziwnie rozdrażniona i nerwowa. To je częste bieganie tam i z powrotem do szopy Dionizego, dało mi do myślenia. Postanowiłam więc sprawdzić, jaki to sekret skrywa moja kotka.
Wczesnym rankiem wiedząc, że jest zajęta swoimi urwisami, zajrzałam do szopy i co zobaczyłam? Jak myślicie.
Cztery małe myszki.
Siedziały sobie w starym kufrze na narzędzia , ale co było najdziwniejsze, nic a nic nie były wystraszone, wręcz przeciwnie zachowywały się tak jak by na mnie czekały.
Zrozumiałam wtedy, że to ja wpadłam w zasadzkę zastawioną przez Adelę.
To ona zaopiekowała się tymi sierotkami, wykarmiła i oswoiła, następnie celowo zwracała na siebie uwagę aby mnie tu ściągnąć. Wiedziała dobrze, że już dłużej nie jest w stanie upilnować tych małych gryzoni, dlatego postanowiła przekazać je w moje ręce.
No i masz babo placek, teraz trzeba się nimi zająć i znaleźć im nowe mieszkanko, bo zawita do nas jakiś dziki kot i będzie niezła jazda.
A może ktoś z Was zaopiekował by się nimi?
Są oswojone i nie robią żadnych szkód, a zapewne szczęśliwsze by były mieszkając w pokoju u małego chłopczyka lub dziewczynki.
W całym tym zamieszaniu nie zauważyłam nawet, że przyleciały nowe teletubisiowe pszczółki. Narobiły trochę zamieszania, wykorzystały moją nieuwagę i zakwaterowały się tam gdzie chciały.
Ale z drugiej strony to dobrze, bo w moim ogrodzie zaczyna się robić kolorowo i wiosennie.
Na zakończenie muszę się pochwalić WYGRAŁAM Candy!!!! i to dwa razy, sama nie mogę w to uwierzyć, jedno w Piecuchowie http://piecuchowo-modelinowo.blogspot.com a drugie u Alicji z bloga http://alicecreations.blogspot.com/
Dzisiaj pokażę wygraną z Piecuchowa od Pani Kingi , łańcuszek idealnie pasuje do mojego ulubionego sweterka.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Drugą wygraną pochwalę się jak tylko listonosz zawita do mojego ogrodu.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę wszystkim miłego dnia.
piękne mysie-pysie i pszczółki. U Ciebie juz wiosennie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńthey are lovely. I Love them.
OdpowiedzUsuńCongratulations
fantastyczne maluchy ... :)
OdpowiedzUsuńAniu, pięknie piszesz :) nie myślałaś
o tym, żeby pisać książki?
z przyjemnością się czyta Twoje posty :)
pozdrawiam serdecznie :)
Piękne, szczególnie te motyle są magiczne ! Michaela
OdpowiedzUsuńte ha quedado todo precioso,muy bonito.Besos May
OdpowiedzUsuńwesolutkie :)
OdpowiedzUsuńQue cucada por favor!!! me encantan,cuanto tengo que aprender de ti.Besos desde España!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda, że piszesz tak, jakby to wydarzyło się naprawdę:).
OdpowiedzUsuńMaluchy są prześliczne - i te biegające i latające! I wyglądają nie dość, że na oswojone, ale nawet troszkę rozbrykane.....
Gratuluję wspaniałej wygranej i pozdrawiam!
Ale tuuu piękności !!!
OdpowiedzUsuńTaki myszek to ja nigdy nie widziałam, są słodziutkie i do tego mają śliczne pastelowe kolorki.
A pszczoły to mnie dosłownie powaliły na łopaki:D
Zdolniacha!:)
Aniu, piszesz piękne opowieści i równie piękne są Twoje dzieła:-))) Myszki super a teletubisiowe pszczółki rewelacja:-))))
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych:-))))
U Ciebie jak zwykle bajecznie :)
OdpowiedzUsuńMyszki mnie powaliły na kolana,są przeurocze! A pszczółki...Przyznam Ci się w sekrecie,że ja się pszczół,os i wszelkich żądlących boję,ale Twoje bzyczki jestem w stanie pokochać :)
Pozdrawiam i gratuluję pięknej wygranej
Jakie fajne te myszki :)Aż się buzia do nich śmieje :))A pszczółki bombowe :))
OdpowiedzUsuńYour bugs en mouses are beautiful.
OdpowiedzUsuńI like your fabrics.
Groetjes Yvonne
Ojej jaka cudna historyjka ;) Mysie są przesłodkie wraz z teletubisiowymi pszczółkami ;) Jak to przeczytałam to od razu nasunęło mi się, że jesteś taka kochana ;)Wszystkie zabawki wykonujesz z taką starannością i dbałością o szczegóły, że chciałabym mieć każdą ;) Zdjęcia są przeurocze , uwielbiam tu zaglądać czuję się u ciebie tak magicznie ;-)
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny kochane jesteście.
OdpowiedzUsuńDzielnie znosicie te moje opowiastki i za to Wam bardzo dziękuję.
Ale u Ciebie sympatycznie i bajkowo.Jak bym do dzieciństwa wracała.Czuję się jak mała dziewczynka wśród tych Twoich śliczności.Mysie śliczne,a pszczółki to już wiosnę samym wyglądem niosą.
OdpowiedzUsuńMa che meraviglia i tuoi lavori sono tutti
OdpowiedzUsuńfantastici!
Buon fine settimana
Un abbraccio Benedetta
Ого-го, сколько новых фотографий! Глаза разбегаются! Такая классная мышиная семейка. Отличные работы!!!
OdpowiedzUsuńSą słodkie mysz! Piękna praca!
OdpowiedzUsuńśliczne mysiaki ... szkoda, że jestem już dużą dziewczynką ...hihi
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńgratuliję wygranej :) mysie pysie i ,,kwiatuszkowe'' pszczółki urocze :)
OdpowiedzUsuństupendi i tuoi topini!!!! Hai realizzato dei capolavori!
OdpowiedzUsuńgiulia
cudne te myszeczki, normalnie odjazdowe!!!!!!!!!gratuluję wygranych i pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńAniu ale u Ciebie się wiosennie zrobiło :) Pszczółki i myszki są cudne - któż by ich nie chciał przygarnąć ? Z pewnością niejedna osoba ugościła by takich gości u siebie :)
OdpowiedzUsuńWysłałam e-maila do Ciecie
Serdecznie pozdrawiam Alicja
Que animalitos tan bonitos y las fotos preciosas el collar es un lujo me encanta. BESOS
OdpowiedzUsuńSuper te myszki,a te pszczółki rewelacja...
OdpowiedzUsuńbajeczne bajki.... i przepiękna wygrana...
pozdrawiam gorąco:-)))
Oj, wszystko jest tak piękne, że tylko się można zachwycać. Zwłaszcza myszki mnie urzekły, są takie romantyczne. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńAniu gratuluję jak najbardziej zasłużonej wygranej! Ogromnie mi się podobają Twoje słodkie myszki i cudne bączki. Aniu jeśli możesz napisz proszę, gdzie można kupić śliczne tkaniny z których uszyłaś bączki. Strasznie u nas trudno o materiały w oryginalne wzory. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKochana materiały zamawiam u Pani Ani
OdpowiedzUsuńz bloga http://masosolnie.blogspot.com.
Właśnie czeka na nową dostawę, więc i Ty będziesz mogła coś zamówić.
Pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź ;-) Też bardzo lubię zamawiać u Pani Ani. Miałam tylko nadzieję, że znalazłaś jakiś polski może troszkę tańszy odpowiednik tildowych wzorków ;-)
UsuńMysie są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńche meraviglia di blog ,sei bravissima!
OdpowiedzUsuń