Purple Bow Tie

środa, 30 października 2013

Moi chłopcy...

Dokładnie rok temu szyłam mojego pierwszego Pinokia i nieraz robiłam podchody, aby powstały kolejne, ale zawsze coś innego wpadało pod igłę i Pinokio odchodził na dalszy plan.
Tym razem, od razu skroiłam sztuk kilka,bo taka już ze mnie istota, że jak coś robię dla kogoś to tak, aby miał w czym przebierać.
Z kolorami miałam mały dylemat, uszyć w podobnych strojach jakich były poprzednie, czy  pozwolić sobie na małe szaleństwo.
I jak same już zauważyłyście zaszalałam na całego, jeden nawet ma włosy.
A co! 
Jak szaleć to szaleć, ale muszę się przyznać, że to nie było zamierzone tylko po prostu zabrakło mi filcu.
I w ten oto sposób, jeden z moich chłopców ma włosy.
Czy się spodoba? Kto wie?
Jest inny, ja też na swój sposób jestem inna i jednym się podobam, a innym nie.
Czerwona kratka kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia, więc przyjmijmy, że to będą moje pierwsze kroki w tym kierunku.
W  kolorach jesieni, również pasowało uszyć.
 Poszalałam sobie dzisiaj  z tymi zdjęciami, ale nie wiem kiedy kolejny raz tu do Was zaglądnę.
Natłok obowiązków i pracy nie pozwala mi zbytnio  na realizowanie mojej pasji.
Ale nie poddam się. Nie ja.
Każdą wolną chwilę poświęcę na szycie, i może wreszcie zrealizuje Wasze zamówienia.
Jest mi naprawdę głupio, piszecie, dzwonicie, a ja nadal siedzę w tak zwanych pokrzywach....
Chyba muszę zaczarować czas. 
Może Wy znacie jakieś magiczne zaklęcie?
Pozdrawiam Was serdecznie.
 Ania   

32 komentarze:

  1. Świetni faceci... ja chyba wybrałabym tego z włosami, właśnie dlatego, że jest inny :) Ja chyba też jestem inna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zauroczona:))) Przepiękne prace!!! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś niesamowita! Jednak wybieram tego w zieleniach i niebieskościach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy inny i każdy cudny. Są niesamowici. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety zaklęcia Ci nie podpowiem, bo sama chciałabym je znać. Powiem za to moja Kochana, że jesteś moim guru lalkowym. Wszystkie chłopaki są piękne ale ten pierwszy jest genialny, taki Twój. Te włoski ma świetne, ubranko. Oj cudowny jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochana jestem w tym rudzielcu. Czy on jest wolny ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Przystojniaki, jeden fajniejszy od drugiego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten kłaczasty podobny do mojego sąsiada hihihi :D Śliczności!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeden lepszy od drugiego, każdy bardzo gustownie ubrany.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ to są cuda !!!!!!!!!!!!!! Przepiękne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przypomnialam sobie, że chcialam odgapić od Ciebie tego zeszłorocznego w brązach :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Drewniany chłopiec w tkaninowej wersji, tego jeszcze nie było :) Pomysłowe! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. O matko,świetni chłopcy i te ubranka♥Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu oni są cudowni....uwielbiam ten Twój styl ...pierwszy w turkusowych! spodniach najfajniejszy:-)mi też brakuje czasu więc może razem jakieś czary odprawmy:-)dziś hallowen może sabat czarownic hehe:-)buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Pinokia , w każdej postaci , świątecznego , jesiennego i rozczochranego też jak najbardziej!
    Pięknie wykonane i pokazane :)
    Dynie z poprzedniego posta bajeczne jak zawsze wszystko u Ciebie Aniu :0)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  15. Same słodziaki :) A Czy ktoś już pisał że szyć powinnaś w ilościach hurtowych? bo każdy kolejny egzemplarz jest piękniejszy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczni ,ale najbardzie w czerwonym im do twarzy ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Molto molto belli e particolari i i tuoi pinocchi brava. Ciao Giordana.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne !! Powiem szczerze, że najbardziej podobają mi się te w niebiesko czerwonych ubrankach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczne chłopaki! Można się zakochać od pierwszego wejrzenia :) Świetne zdjęcia zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeden ładniejszy od drugiej :))))) Cudne!!!!! :)) Pozdrawiam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. urodziwe chlopaki... szkoda tylko, że kłmczuszki... hihi

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten z fryzurką jest niesamowity:) Całe towarzystwo "Pinokiowe" jest przewspaniałe!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aniu, oni są tacy przystojni ;) Ty czujesz to co robisz, to niezwykłe dzieła, to powrót do dzieciństwa, to pomysł na przepiękny podarunek dla kogoś bliskiego, kochanego już mi się marzą te Twoje przepiękne lale.Buziaki od nas wszystkich z Górnej Chaty:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hola Anna tus pinochos son espectaculares ,me encantan ,tienes un blog precioso ,me gusta mucho .
    Gracias por comentar mi pinocho en las tildas de Canela...,te invitoa que pases por mi blog ,si te apetece ,ya tienes una seguidora más ,besos y una feliz semana.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękności szyjesz :) same cuda! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super chłopaki :) Zapraszamy po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. So lovely!
    Greetings from Finland!
    Ulla's Quilt World
    Hugs, Ulla

    OdpowiedzUsuń
  28. ¸.•°♡♡⊱彡
    Muita paz e muita luz em nossas vidas, no Natal e sempre!!!

    ⋱ ⋮ ⋰
    ⋯ ✰ ⋯
    ⋰ ⋮ ⋱


    ░F░E░L░I░Z░
    ░N░A░T░A░L░!!!

    ¸.•°♡♡⊱彡

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za wasze ciepłe komentarze :*