Witam Was serdecznie!
Dzisiaj zgodnie z obietnicą chciałabym Was zabrać na dłuższy spacer po naszym cudownym Sanockim Skansenie.
Jest to magiczne miejsce gdzie czas jak by stanął w miejscu, panuje tu cisza i nieziemski spokój. Skansen w Sanoku zajmuje powierzchnię 38 ha. Pod względem ilości obiektów zajmuje pierwsze miejsce wśród skansenów w Polsce. Jest również jednym z najpiękniejszych w Europie.
Prezentuje kulturę obszaru pogranicza: Bieszczady, Beskid Niski oraz Podkarpacie. Były to obszary zamieszkane przez ludność Bojkowską, Łemkowską, Dolinian i Pogórzan. Poszczególne budynki są rozmieszczone w oddzielnych sektorach, usytułowanych tak by ukształtowanie terenu odzwierciedlało warunki w jakich zabudowania stały w przeszłości.
Jednym słowem mówiąc to trzeba zobaczyć, dlatego zapraszam Was na wspólny spacer po przeszłości. Proszę ubierzcie wygodne buty bo wycieczka będzie naprawdę długa, ale dla wytrwałych będzie coś pysznego.
A tak Skansen prezentuje się zimą
Dzisiaj zgodnie z obietnicą chciałabym Was zabrać na dłuższy spacer po naszym cudownym Sanockim Skansenie.
Jest to magiczne miejsce gdzie czas jak by stanął w miejscu, panuje tu cisza i nieziemski spokój. Skansen w Sanoku zajmuje powierzchnię 38 ha. Pod względem ilości obiektów zajmuje pierwsze miejsce wśród skansenów w Polsce. Jest również jednym z najpiękniejszych w Europie.
Prezentuje kulturę obszaru pogranicza: Bieszczady, Beskid Niski oraz Podkarpacie. Były to obszary zamieszkane przez ludność Bojkowską, Łemkowską, Dolinian i Pogórzan. Poszczególne budynki są rozmieszczone w oddzielnych sektorach, usytułowanych tak by ukształtowanie terenu odzwierciedlało warunki w jakich zabudowania stały w przeszłości.
Jednym słowem mówiąc to trzeba zobaczyć, dlatego zapraszam Was na wspólny spacer po przeszłości. Proszę ubierzcie wygodne buty bo wycieczka będzie naprawdę długa, ale dla wytrwałych będzie coś pysznego.
A tak Skansen prezentuje się zimą
A teraz wejdziemy do kilku domów, które znajdują się w nowo otwartym Rynku Galicyjskim
A oto cudowna maszyna na której widzimy nić najpiękniejszego koloru RÓŻOWEGO!
przejdźmy dalej
W dawnych czasach również można było wypić herbatkę w różowych kubeczkach
Jak na pierwszy raz to myślę, że wystarczy, zdjęcia i tak nie oddadzą tego klimatu jaki tam panuje.
Dlatego serdecznie wszystkich zapraszam do odwiedzenia tego cudownego miejsca.
A teraz obiecany smakołyk KOKTAJL TRUSKAWKOWY który przyrządziła nasza kochana Dziunia.
Dobrze wiedziała, że ten spacer nas zmęczy i wrócimy spragnieni.
Zapewniam Was jest pyszny bo z truskawek z mojego Sekretnego Ogrodu.
Myślę, że wycieczka była udana a koktajl wszystkim smakował.
Na zakończenie bardzo bardzo chciałbym jeszcze raz podziękować za wspaniałe przydasie,
które otrzymałam w nagrodę pocieszenia z bloga http://innomania.blogspot.com/.
Na pewno się przydadzą.
A teraz pozostało mi się z Wami pożegnać. Wszystkim bardzo bardzo dziękuję, że mnie odwiedzacie, piszecie cudowne komentarze, które są dla mnie największa nagrodą za moja pracę.
Jeszcze raz Kochane STOKROTNIE DZIĘKUJĘ !!!!!!!
Uwielbiam takie miejsca! Ja bym mogła tam zamieszkać. Wózek, który stoi w jednym z pomieszczeń jest cudowny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałą wycieczkę!Mała jadalnia przesłodka, a ten wózek, a te nocniki pod łóżkami........!!!! :-) No ale Dziunia mnie rozbroiła. Ale Ty masz talent, Dziewczyno!!!
OdpowiedzUsuńHowwwwwww to miejsce jest boskie!. Prawdą jest, że przeniesie Cię do innego czasu.Lalka jest tak słodko i miło, że mnie fascynuje. Gratulujemy tych pięknych kreacji. Kisses
OdpowiedzUsuńLubię takie wycieczki...Mogłabym zamieszkać tam tylko na wzgląd braku dostępu do internetu nie zdecyduję się na to posunięcie, hi,hi! ;) Co do tych różowych kubeczków to ma wątpliwości czy są z tych czasów bo jakoś mi one nie pasują ale co tam ładny kolorek to nie tam sobie będą...;)
OdpowiedzUsuńWózek niesamowity, miałam okazję taki ostatnio zdobyć ale niestety musiałabym na niego wziąć kredyt a tego nie lubię więc sobie czeka na jakiegoś bogacza albo bogaczkę! ;)Manekiny świetne hmmm i w ogóle jak z mojej bajki a Dziunia jest świetna. Ja mam Dziuńka w domu co lubi wszystko co truskawkowe! ;)
Buziak!
Magiczne miejsce:)Cudowna "panna Truskaweczka"i ...pyszny koktail:)
OdpowiedzUsuńSkansen piękny chociaż ten u nas też niczego sobie ale Dziunia mnie rozłożyła na łopatki...jest przesłodka i taka dopracowana..przepiękna...
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka a na koniec smakowita nagroda - dziękuję. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziunia jest przepiękna a te truskawki w koszyczku zrobiłaś genialnie.Zdjęcia ze skansenu przeniosły mnie w dawne klimaty, piękne i swojskie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWycieczkę po Skansenie uważam jedną z bardzo udanych .Dzięki tej wizycie dane mi było poznać Ciebie i te śliczne prace .Muszę przyznać ,że masz talent i pomysły.Stisko śliczne,z daleka przyciąga swoimi pracami i kolorami:)
OdpowiedzUsuńAniu a ten zegarmistrz to żywy?:)
OdpowiedzUsuńQué fotos tan bonitas!!!!
OdpowiedzUsuńLa muñeca es muy linda!!
Saludos desde Tenerife.
Dzięki za trasie!Dziewczyna jest bardzo piękna!Koktajl z truskawek, myślę, że jest bardzo smaczne! Irina
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje, czy masz źle ustawiony zegar na swoim blogu? Bo chyba robiłam wpis o innej godzinie... sama przez cały czas tak miałam, dopiero poprawiłam dziś rano :-)
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńWspaniały skansen, piękne fotografie...jak znajdziemy chwilę to na pewno się wybierzemy by zwiedzić. Bo w sumie to nie tak daleko mamy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje szycie:))
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia
rany jak pieknie...
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór rabatu:)
www.magdalenamarszalik.blogspot.com
Hola de nuevo un hermoso paseo, me ha gustado mucho en museo y ese batido de fresas tiene que estar estupendo junto con esa muñeca tan linda, un abrazo y gracias
OdpowiedzUsuńWpadłam zobaczyć co tam u ciebie nowego, a tu tyle fotek... Pięknie tam... A koktajl truskawkowy, to mnie dobił. Tak zgłodniałam po tych zdjęciach, muszę dorwać truskawy! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie przybliżyłaś Krainę Skansenu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
a Twoja Panna Truskawka ? mmm apetycznie kusząca i zapraszająca do swojego świata...
Cudownie !
SKANSEN CUDOWNY, DZIĘKI ZA WYCIECZKĘ:) pANNA TRUSKAWCZANKA CUDOWNA:)I DOBRY KOKTAIL ZROBIŁA, POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniała wycieczkę na jaką mnie zabrałaś.Miejsce przepiękne.
OdpowiedzUsuńKoktajl pyszny.Takiego smaku nabrałam że lecę jeszcze zjeść truskawki ze śmietaną .
Ciao Anna!
OdpowiedzUsuńthank you for visit my blog!
I love your Tilda and your beautiful dolls !
kisses :) !
cudowne miejsce zwłaszcza zimą bajka :) już zapowiedziałam M. że szykujemy się na wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńWprost bajeczny spacer. Chodziłbym jeszcze długo,uwielbiam takie wiejskie klimaty. Widziałam takie zabudowania i domy w ich naturalnym,że tak powiem środowisku gdy byłem w sanatorium w Muszynie. Piękne. Koktajl truskawkowy niczym ambrozja. Miłego weekendu życzę,Grzegorz. W wolnej chwili zapraszam z rewizytą ;-).
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudowne miejsce,o którym nie wiedziałam,ale dzięki Tobie dowiedziałam się o nim i jestem zachwycona!Uwielbiam truskawkowy koktajl:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńQue lindas fotos,dá vontade de passear por esses caminhos,construções maravilhosas,a maquina de costura,ameiiiiii!!!
OdpowiedzUsuńE um coquetel delicioso,hummmm!!!
Adorei!!
Abraço^^
Ale piekny wpis ! Fajnie , ze do Ciebie trafilam !
OdpowiedzUsuńUnas fotos preciosas.
OdpowiedzUsuńLa muñequita está preciosa.
Besos desde España
Ależ tam pięknie!
OdpowiedzUsuńA te różowe nici są pewnie mocniejsze niż te którymi się szyje obecnie...
Dziunia REWELACYJNA jest:)
Dziunia prześliczna i bardzo kolorowa.Oczywiście wystroiła się w moje ulubione kolorki.A tak w ogóle to ona pomyliła blogi!Powinna być u mnie,pasowałaby do otoczenia!:)))
OdpowiedzUsuńSkansen ciekawy,może kiedyś zawitam.
Koktajl pyszny ale Dziunia to dopiero słodycz!
OdpowiedzUsuń:*
świetne zdjęcia pieknie uchwycone chciałabym zatrzymać się w tamtych czasach na jakiś czas bez pośpiechu nerwów itp. a koktajl ach zrobiłam się głodna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj. Właśnie odkryłam Twojego bloga, a Kocia rodzinka jest genialna. Zakochałam się. Czy i ja nieśmiało mogłabym prosić o wykrój. Zakochałam się i po prostu muszę wyciągnąć maszynę jak Synuś będzie spał i uszyć no muszę.
OdpowiedzUsuńlea_20@o2.pl
Dziękuję z góry
Pozdrawiam
Agradeço o belo passeio. achei lindo. Agradeço o coquetel de morangos com leite, uma delícia.
OdpowiedzUsuńÉ sempre maravilhso visitar você.
Nossa família veio da Polônia para o Brasil,já faz muitos anos.Então imagine como foi maravilhoso esse passeio ao passado.
Um abraço de Fernanda Maria Janiszewski.
Lala urocza, truskawkowe kolorki mega urokliwe!!! Taki truskawkowy koktajl na dzień dzisiejszy - najlepsza z możliwych opcji!!! Asia
OdpowiedzUsuńWitaj,ja uwielbiam takie magiczne miejsca.Byc moze bede miala kiedys okazje zeby tam pojechac:) Pozdrowionka sle
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce..
OdpowiedzUsuńI znów gratuleję wygranej :-)
OdpowiedzUsuń