Purple Bow Tie

piątek, 10 maja 2013

Natalia...

 Witam Was serdecznie w majowy poranek.
Za oknem pogoda wprost bajeczna, uwielbiam tę porę roku, gdy wszystko dookoła przybiera kolor soczystej zieleni. 
 Ptaki z rana wyśpiewują swoje magiczne arie tak, że budzik jest zbędny, ale  ja uwielbiam te ich poranne trele. 
W ostatnim poście chyba troszkę przesadziłam z ilością zdjęć moich prac  ale trudno mi było  zdecydować którą  mam wybrać więc poszłam na całość. 
Zaczyna się sezon Jarmarków i innych ciekawych imprez gdzie będzie można stanąć ze swoimi pracami i stąd  ta ilość moich Lal.
Uwielbiam takie wypady z całym tym moim kolorowym majdanem.
Przyczepka pełna moich szyjątek, namiot który przetrzymał już niejedną burzę i mój kochany stary kredens, który ciągnę zawsze ze sobą. To jest właśnie to co kocham i co sprawia mi największą radość, szkoda tylko, że ten sezon trwa tak krótko. 
A dzisiaj kolejne Lale, które powstały w ostatnim czasie. Czy się powtarzam?
Zastanawiam się co w nich zmienić aby Was nimi nie znudzić, może mi podpowiecie.  
 Tildowe Lale też powstały
 Na zakończenie KILKA fotek ze święta Paniagi, które odbyło się 3 Maja w Rzeszowie.
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ponieważ robione były w pośpiechu przed samą burzą, która nas na sam koniec dopadła.
 Stoisko naszej koleżanki Ewy która wyczarowywuje piękne rzeczy, odsyłam Was dalej   http://dekoracjeweselne.sanok.pl/?page_id=83
 a te cuda chyba nie muszę Wam przedstawiać, maluje je nasza koleżanka Paulina z bloga
http://artysto-tworz-nie-gadaj.blogspot.com/
 piękności Tildowe, które ja również posiadam              i w najbliższym czasie się pochwalę
 Kuleczki, cudowne filcowe papucie i te kochane Misie robi Danusia do której niestety adresu nie posiadam.
To ostatnie zdjęcie które udało mi się zrobić bo za chwilkę zaczęła się mega mego burza  która przemoczyła nas wszystkich na maxa. Laleczki oczywiście uratowane.
Przed nami kolejny weekend majowy, mam nadzieję że będzie słoneczny tego z całego serca Wam i sobie życzę.
Pozdrawiam serdecznie
Ania


20 komentarzy:

  1. ja również uwielbiam wszelakie jarmarki:))Twoje prace jak zawsze są prześliczne:))pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Natalia jak zawsze dla mnie rewelacja. Zastanawiam się zawsze z czego ty robisz te piękne włosy? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalia jest przesliczna, chyba nam wszystkim trudno sie oprzec takim lalom :-)
    Piekne wyroby na stoiskach w Rzeszowie, mam nadzieje, ze burza nie pokrzyzowala zbytnio sprzedazy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Lale jak zawsze mistrzostwo świata. Nie jest to jedynie najwyższy kunszt w ich szyciu ale patrząc na nie widzę, że każda dostała również od Ciebie swoją duszę. Podziwiam niezmiennie.

    Na jarmarku same cuda. Fajnie, gdy ogląda się praca i wiadomo kto je stworzył. Tak rozpoznaję np. Twoje lale czy malunki Pauliny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłe chwile są na takich jarmarkach,panuje tam taki cudowny klimat, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu kochana, nic nie zmieniaj!
    Dla mnie są piękne i wyjątkowe takie jakie są.
    Wciąż marzę, że kiedyś jedna u mnie zamieszka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle cudowne te Twoje lale:)Fajny kiermasz:)Pozdrawiam i miłego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Absolutnie nie nudzisz, te lale są naprawdę piękne (a wiele widziałam i nie każdemu to mówię). Chyba niczego nie musisz zmieniać, bo każda lala inna i wyjątkowa! O dziwo, najbardziej spodobały mi się tym razem anioły tildowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Juz sobie wyobrazam jak ciagniesz za soba ten caly lakowo-bajowy majdan. To musi fajnie wygladac, ale najpiekniej pewnie, wygladaja Twoje lale kiedy juz sobie siedza na stoisku i mozna je podziwiac. Zaloze sie ze nikt sie temu widokowi nie oprze i kazdy choc na chwilke przystanie.
    Ja sobie tak mysle, ze nawet gdybys cos zmienila w Twoich lalach, to i tak bedzie wiadomo ze sa Twojego autorstwa. Kiedys wyczytalam ze kazda lala jest podobna do jej autorki i tak jest. Zmieniaj ile chcesz, Twoj "podpis" bedzie zawsze widac. Pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Una entrada fantástica llena de maravillosos trabajos.
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  11. Lale przecudne wielki talent w twoich rękach:)Pozdrawiam ciepło ulicazielona.blogspot.com i zapraszam po wyróznienie

    OdpowiedzUsuń
  12. prześliczna laleczka !! Zwłaszcza ta pierwsza !!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne buźki i fajne ciuszki mają Twoje lale.Chciałabym Cię spotkać gdzieś na jarmarku.

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę powodzenia na kolejnym jarmarku. Jakże Ci zazdroszczę możliwości oglądania i przebywania w otoczeniu takich cudeniek - zarówno Twoich jak i "obcych" :) Och, może kiedyś i ja wybiorę się na jakiś festyn / jarmark itp, ale to chyba dopiero za jakieś 10 lat - jak dziewczyny odchowam. Teraz mogę tylko podglądać fotorelacie i wzdychać z utęsknieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przecudne lale Aniu. Przepiękne.
    Wzruszyły mnie filcowe kapciuszki.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne! Szyje piękne lalki:-)
    Ajka

    OdpowiedzUsuń
  17. laleczki cudne ... ale na żywo sa jeszcze piękniejsze a burza faktycznie nas dopadła :D ... ale te moje obrazy pokrzywione hihi pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  18. cudowności u Ciebie jak zwykle a Jarmarku nie mogę się doczekać by Cię zobaczyć.A i obeicałam córci zakupić Twoją laleczkę ale sama wybierze :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za wasze ciepłe komentarze :*